Идефикс — Не родной tekst piosenki i tłumaczenie

Strona zawiera teksty i polskie tłumaczenie piosenki "Не родной", wykonawca: Идефикс.

Tekst piosenki

Не родной, но всё же мой город,
Да, я молод, но здесь уже навидался многого.
Город, где курят ради перерыва на работе,
Употребляют, дабы следовать моде.
Вроде умные все, вроде местные все…
Во всей красе тебе лицо нашей столицы.
Здесь арбузов больше, чем на всём Кавказе,
На рынках ты брат, друг… странно, не правда ли?
Хотя, мало ли, тут джентльмены с комплиментами:
Шлюх зовут путанами, наркоманов — растаманами,
Пидоров — геями, а сумасшедших — гениями!
И это поколение нас всех когда-нибудь заменит…
Дети смотрят мультики, вернее их подобие:
Бивиса и Батхеда, Пикачу, Спанчбоба…
И тому подобное. И все читают книги из цехов
Таджиков, пашущих на Донцову.
Цоя помнят все, Высоцкого уже меньше,
Сложнее с Окуджавой, а классикой вообще не блещят.
Но это, в основном, молодежь конечно —
Золотая, спортивная стариков надежда…
Не родной, но всё же мой город,
Перекресток всех путей и дорог,
Семь высоток и знакомые переулки —
Круглые сутки нескончаемый поток.
Здесь пахнет перегаром, выхлопными газами…
Что еще надо? Ах да, биотуалетами,
Газетами, вредными общепитами,
Людьми без определённого места жительства…
А с утра и до упора — суета и пробки.
Женщинам покупки — мужикам сумки.
Бутики, топики, «покупайте куртки!».
Ночь попойки, а завтра на «сутки».
Не любят приезжих, сами же приезжие…
В метро пахнет потом, а в автобусе все вежливые:
Наступил на ногу: «извините, ой, простите,
Я случайно бабушка, не материтесь!».
Милиция здесь делится на ментов и мусоров,
А если «палево" — милиционеров.
Это город возможностей превзойти себя…
Москва, честно, я так люблю тебя!
Не родной, но всё же мой город,
Перекресток всех путей и дорог,
Семь высоток и знакомые переулки —
Круглые сутки нескончаемый поток.

Tłumaczenie tekstu piosenki

Nie rodzime, ale wciąż moje miasto,
Tak, jestem młody, ale widziałem tu wiele rzeczy.
Miasto, w którym palą dla przerwy w pracy,
Używają, aby podążać za modą.
Jak mądrzy wszyscy, jak miejscowi wszyscy…
W całej okazałości Twarz naszej stolicy.
Tutaj jest więcej arbuzów niż na całym Kaukazie,
Na rynkach jesteś bratem, przyjacielem ... dziwne, prawda?
Chociaż nie ma mowy, że to dżentelmen z komplementami.:
Dziwki nazywają się putanami, narkomani-rastamanami,
Cioty są gejami, a szaleńcy geniuszami!
I to pokolenie nas wszystkich kiedyś zastąpi.…
Dzieci oglądają kreskówki, a raczej ich podobieństwo:
Beavis i Bathhead, Pikachu, SpongeBoba…
I tym podobne. I wszyscy czytają książki z warsztatów
Tadżyków oraczających się na Doncow.
Tsoi pamiętają wszystko, Wysockiego już mniej,
Trudniej jest z Okudżawą, a klasyki w ogóle nie świecą.
Ale to głównie młodzież oczywiście —
Złota, sportowa nadzieja starców…
Nie rodzime, ale wciąż moje miasto,
Skrzyżowanie wszystkich dróg i dróg,
Siedem wieżowców i znajome zaułki —
Cały dzień niekończący się strumień.
Pachnie jak opary, spaliny.…
Czego jeszcze chcesz? Tak, biotoalety.,
/ Align = "left" / ,
Osoby bez określonego miejsca zamieszkania…
A od rana do końca-zamieszanie i korki.
Kobiety zakupy-Mężczyźni Torby.
Butiki, Topy, " kupuj kurtki!».
Noc picia, a jutro na "dzień".
Nie lubią gości, sami goście…
W metrze pachnie potem, a w autobusie wszyscy są uprzejmi:
Nadepnął na stopę: "przepraszam, och, przepraszam,
Jestem przypadkiem babcią, nie przeklinaj!».
Milicja jest podzielona na policjantów i śmieci,
A jeśli "płowe" - policjantów.
To miasto możliwości prześcignąć siebie…
Moskwa, szczerze, tak bardzo cię kocham!
Nie rodzime, ale wciąż moje miasto,
Skrzyżowanie wszystkich dróg i dróg,
Siedem wieżowców i znajome zaułki —
Cały dzień niekończący się strumień.