Идефикс — Семь лет tekst piosenki i tłumaczenie
Strona zawiera teksty i polskie tłumaczenie piosenki "Семь лет", wykonawca: Идефикс.
Tekst piosenki
Семь лет назад
Мама плакала, а значит брат и я Дверь хлопнула. «Куда ушёл папа, а?»
Брат младше, я за старшего,
А из меня, наверно, плохой папаша.
Дом был красный — кирпич
Пол был грязный — не мыт.
Воды нет, до тошноты чёртов быт
Денег нет, ну, а значит ты — никто.
Как в анекдоте: «Следующий кто?»
Музыка — муза, по приколу…
Мой рэп — это виски с Кока-Колой,
Женщины — дуры, блуд по курвам,
И пару рубцов на сердце от стрел Амура.
Хотя привычек нет — я весь на спорте,
Ну так, иногда пивко и во дворе по морде,
А чё, можно, никто не видит вроде
Менты — козлы, а Бог вообще не в моде.
Семь лет достаточно мне, чтобы изменится в корне,
Узнаешь меня, примешь, слушаешь ты или слышишь
Вчера мама плакала, праздники стали датами,
А отец с семьёй за бугор эмигрантами,
Брат младше, я за старшего,
Ну и я никакой папаша.
Дом был красный кирпич, теперь новый стоит.
И обут, сыт, но до тошноты этот быт.
Деньги есть, но не хватает и что?
Уже нормально: «Следующий кто?»
Музыка — муза, и тем не менее,
Это уже стало навязчивой идеей.
Сын растёт, жена бьёт посуду…
Это кровоточит рубцы от стрел Амура,
Привычек нет, вернее, сил бороться с ними.
Ну так пивко и сиги лёгкие синие.
Надо что-то делать и искать прощение
Ведь будет поздно, когда свершится мщение.
Семь лет достаточно мне, чтобы изменится в корне,
Узнаешь меня, примешь, слушаешь ты или слышишь
Tłumaczenie tekstu piosenki
Siedem lat temu
Mama płakała, co oznacza, że mój brat i ja trzasnęliśmy drzwiami. "Dokąd poszedł Tata?»
Młodszy brat, ja jestem starszy.,
A ja jestem złym tatusiem.
Dom był czerwony-Cegła
Podłoga była brudna — nie myć.
Nie ma wody, aż do mdłości cholerny byt
Nie ma pieniędzy, więc jesteś nikim.
Jak w anegdocie: "Kto następny?»
Muzyka-Muza, przez zabawę…
Mój rap to whisky z colą.,
Kobiety-idiotki, cudzołóstwo przez kurwy,
I kilka blizn na sercu od strzał Kupidyna.
Chociaż nie ma nawyków — jestem cały w sporcie,
Cóż, czasami piwo jest w ogródku po twarzy.,
I co, możesz, nikt nie widzi, jak
Gliny są dupkami, a Bóg nie jest w modzie.
Siedem lat wystarczy mi, aby zmienić się radykalnie,
Rozpoznajesz mnie, akceptujesz, słuchasz lub słyszysz
Wczoraj mama płakała, święta stały się datami,
A ojciec z rodziną za wzgórzem emigrantów,
Młodszy brat, ja jestem starszy.,
Ja też nie jestem tatusiem.
Dom był z czerwonej cegły, teraz nowy stoi.
I obut, pełny, ale do mdłości tego życia.
Pieniądze są, ale brakuje i co?
Już w porządku: "Kto następny?»
Muzyka-Muza, a jednak,
To już stało się obsesją.
Syn rośnie, żona bije naczynia…
To krwawi blizny od strzał Kupidyna,
Nie ma nawyków, a raczej siły, by z nimi walczyć.
Cóż, piwo i Sigi są lekkie niebieskie.
Trzeba coś zrobić i szukać przebaczenia
Zaprawdę, będzie za późno na zemstę!
Siedem lat wystarczy mi, aby zmienić się radykalnie,
Rozpoznajesz mnie, akceptujesz, słuchasz lub słyszysz